Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najtrudniej było mu zdobyć uznanie w Polsce

08 sierpnia 2011 | Kultura | Monika Małkowska

Słynny cykl Romana Opałki „Od jednego do nieskończoności”, czyli „Obrazy liczone”, zapoczątkował przypadek

Czekając na narzeczoną, malarz zaczął na kawiarnianej serwetce zapisywać rzędy kolejnych cyfr. Pierwszy tzw. detal z „wyliczanką" powstawał aż siedem miesięcy. Opałka wahał się przed tak radykalnym krokiem, który zakładał eliminację twórczych poszukiwań i samoskazanie na żelazną dyscyplinę.

Początkowo malował do  dziesięciu płócien rocznie, bielą na czerni. Potem skomplikował założenia: rejestrował swój głos...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8999

Spis treści

Choroszcz

Zamów abonament