Firmy nie panikują, ale niepewność rośnie
Ekonomiści i przedsiębiorcy zastanawiają się, jak głęboki może być wpływ tego, co dzieje się obecnie na giełdach, na polską gospodarkę
Jesienią 2008 roku problemy jednego banku – Lehman Brothers – pociągnęły za sobą cały sektor. A remedium na te problemy były budżety państw. Dzisiaj źródłem problemów są finanse publiczne państw. Więc jeśli pytamy o koło ratunkowe, to problem jest poważniejszy
– uważa Andrzej Krzemiński, prezes zarządu Europejskiego Funduszu Leasingowego.
Jego zdaniem „kołem ratunkowym" mogą być budżety tylko nielicznych mocnych gospodarek Niemiec, Holandii czy Francji. – Pytanie tylko, czy zechcą i czy dadzą radę. Z analizy rynku leasingowego, który jest pewnego rodzaju wskaźnikiem tego, co dzieje się w gospodarce, wynika, że wartość rynku zwiększy się w tym roku o kilkanaście procent – dodaje Krzemiński.
Obawy o Zachód
Jednak to, że powoli zmniejsza się tempo wzrostu gospodarczego w wielu krajach Europy i w USA, niepokoi przedsiębiorców i inwestorów. – To, co dzieje się na giełdach, wynika również z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta