Czas spełnionego marzenia
Film „1920 Bitwa Warszawska" to realizacja marzenia, z którym nosiłem się od wielu lat.
W czasach PRL oczywiście dość szybko zrozumiałem, że to jeden z co najmniej kilku tematów, które nie mają szans na filmową realizację. Na początku epoki Gierka wśród kilku propozycji zgłosiłem chęć nakręcenia filmu o bitwie pod Monte Cassino. Wtedy, o dziwo, zaproponowano mi tzw. transakcję wiązaną: najpierw zrobię film „Do krwi ostatniej", czyli opowieść o bitwie pod Lenino, a potem będę mógł przystąpić do nakręcenia bitwy pod Monte Cassino. Z tego drugiego, mimo zapewnień władz, oczywiście nic nie wyszło.
„1920 Bitwa Warszawska" ma być próbą odkłamania historii. W dość powszechnej świadomości określa się ją jako cud nad Wisłą. To bardzo krzywdząca opinia sformułowana przez przeciwników Józefa Piłsudskiego. Oni chcieli zdeprecjonować jego niekwestionowane zasługi w tym zwycięstwie. Warto przypomnieć, że to jedyna od XVII wieku zwycięska bitwa stoczona samodzielnie przez Polaków, która zadecydowała o wygranej wojnie. Na 19 lat zachowała świeżo odzyskaną niepodległość Polski i zahamowała pochód Armii Czerwonej na Europę, zmuszając Lenina i Trockiego do rezygnacji z rozpalenia „płomienia światowej rewolucji". Ponieważ pokolenie, które było uczestnikiem lub świadkiem wydarzeń, już odeszło, a historiografia czasów PRL starała się wojnę 1920 r. przemilczeć lub ukazać jako efekt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta