Londyńczycy liczą straty
Mieszkańcy porównują zamieszki do niemieckich bombardowań z czasów II wojny światowej
W Londynie zmarła kolejna ofiara czterodniowych zamieszek. 68-letni Richard Bowes nie wyszedł ze śpiączki, w którą zapadł w wyniku pobicia przez bandytów w poniedziałek wieczorem. Został wówczas zaatakowany przez grupę młodych mężczyzn, gdy próbował ich powstrzymać przed niszczeniem sklepów w dzielnicy Ealing w zachodnim Londynie.
W bramie przy ulicy Springbridge Road naprzeciwko centrum handlowego Arcadia, gdzie pobito Bowlesa, mieszkańcy Ealing składali w piątek kwiaty. – Jesteśmy w szoku – mówi „Rz" Patrick Kennedy, właściciel budynku handlowego, którego bronił Bowes. – Pan Bowes, który był mieszkańcem Ealing, zachował się jak prawdziwy dżentelmen, próbował łagodnie zwrócić uwagę młodym ludziom. To był wspaniały człowiek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta