Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Stara sztuka w nowych wnętrzach

13 października 2011 | Moje Pieniądze | Janusz Miliszkiewcz
autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa

Rozmowa | Stanisław Bogacki, kolekcjoner i antykwariusz z Poznania

Rz: Z wykształcenia jest pan lekarzem, od 1989 roku prowadzi pan przedsiębiorstwo branży odzieżowej. Co było motywacją otwarcia antykwariatu (www.artykwariat.pl)?

Stanisław Bogacki: Od końca lat 90. kolekcjonujemy z żoną europejskie malarstwo i rzemiosło artystyczne przełomu XIX i XX stulecia. Postanowiliśmy popularyzować to, co sami lubimy. Na młodym polskim rynku praktycznie nie ma europejskiego malarstwa, a sztuka dekoracyjna występuje w niewielkim stopniu. Kolekcja jest prywatna i podobnie jak Artykwariat nie ma nic wspólnego z działalnością przedsiębiorstwa.

Głównym nurtem naszych kolekcjonerskich zainteresowań jest malarstwo niderlandzkie z XIX stulecia, np. dorobek rodziny Spohlerów czy Koekkoeków. Cenimy też francuskie malarstwo XIX w. Szkoły Barbizońskiej. Zwykle są to malarze mało znani w Polsce. Minie nieco czasu, zanim zostaną docenieni przez polskich kolekcjonerów. Mają oni swoją ustabilizowaną wysoką pozycję w Europie. Przeciętny miłośnik sztuki za granicą doskonale zna te nazwiska.

Nie są to sztandarowe nazwiska europejskiej sztuki.

Kogo na polskim rynku byłoby stać na obrazy Cezanne'a lub słynnych impresjonistów? Na przykład Narcisse Diaz de la Pena czy Jules Dupre to nazwiska na pewno wysoko cenione w Europie!

Podjął pan duże ryzyko finansowe w sytuacji, gdy na polskim rynku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9055

Wydanie: 9055

Spis treści
Zamów abonament