Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W czyje ręce polskie osocze

13 października 2011 | Kraj | Piotr Nisztor
W latach 2006 – 2011 państwo na sprzedaży nadwyżek osocza zarobiło ponad 50 mln euro. A tylko na część wytwarzanych z niego leków, kupionych od zagranicznych firm, wydało ok. 245 mln euro
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
W latach 2006 – 2011 państwo na sprzedaży nadwyżek osocza zarobiło ponad 50 mln euro. A tylko na część wytwarzanych z niego leków, kupionych od zagranicznych firm, wydało ok. 245 mln euro

Do końca roku resort zdrowia zdecyduje, czy szwajcarska firma Octapharma zbuduje fabrykę w Polsce

Wybory parlamentarne opóźniły podjęcie decyzji w sprawie budowy polskiej fabryki przetwarzania osocza.

Po pierwszym etapie w konkursie została już tylko jedna firma – szwajcarska Octapharma. Już niebawem resort zdrowia ma rozstrzygnąć, czy ostatecznie zwyciężą Szwajcarzy.

– Decyzja w sprawie wyłonienia inwestora zapadnie do końca roku – mówi „Rz" Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Nasz surowiec, leki z zagranicy

Dziś polskie osocze, którego uzyskuje się rocznie ok. 250 tys. litrów, jest wykorzystywane

w kraju w 30 proc. – głównie w szpitalach. Resztę, z której można produkować leki ratujące życie, sprzedaje się w konkursach zagranicznym firmom.

Z danych resortu wynika, że w latach 2006 – 2011 państwo na sprzedaży osocza zarobiło ponad 50 mln euro.

Jednocześnie wydało krocie na zakup leków osoczopochodnych, które zostały wyprodukowane za granicą.

Ile dokładnie? Nie wiadomo. Ministerstwo ma tylko dane dotyczące finansowanych przez resort i NFZ programów walki z hemofilią (zakup czynników krzepnięcia krwi). W latach 2006 – 2011 wydano na to prawie 850 mln zł (ok. 245 mln

euro). Do tego należałoby jednak doliczyć jeszcze wydatki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9055

Wydanie: 9055

Spis treści
Zamów abonament