Chrysler pomaga Fiatowi
Kiedy w 2009 roku prezes Fiata Sergio Marchionne przejmował Chryslera, wielu analityków uważało, że będzie to wielkie obciążenie dla włoskiego koncernu
Stało się inaczej. Kryzys w strefie euro, szczególnie dotkliwy we Włoszech, gwałtownie uderzył w nadal lojalny włoski rynek. Tymczasem w USA sprzedaż aut, także Chryslera, rośnie, sukcesem okazał się Fiat 500 dopasowany do wymagań Amerykanów, spodobały się oszczędne silniki. W efekcie tegoroczny zysk Chryslera – jak to szacują analitycy – ma być o 87 proc. wyższy niż włoskiej spółki matki. Prognoza zysku Chryslera to 864 mln euro w II połowie 2011, wobec 462 mln euro wypracowanych przez Fiata, po włączeniu już zysku Maserati i Ferrari.
W przyszłym roku Chrysler ma już wypracować 1,91 mld euro, podczas gdy w przypadku Fiata prognoza szacuje zysk na 1,08 mld.
— Detroit Free Press