Strefa euro szuka ratunku
Bundestag zgodził się na wzmocnienie antykryzysowego Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Banki w Europie będą musiały zwiększyć swoje kapitały – unijni przywódcy podtrzymali swoje niedzielne ustalenia. Amerykańskie giełdy w górę – inwestorzy liczą na nieodległe rozwiązanie kryzysu
Korespondencja z Brukseli
– Nikt nie może powiedzieć, że mamy gwarancję następnych 50 lat pokoju i dobrobytu w Europie. To nie jest oczywiste. Jeśli upadnie euro, upadnie Europa – mówiła wczoraj w Bundestagu kanclerz Angela Merkel. – Naszym historycznym obowiązkiem jest obrona procesu jednoczenia Europy zapoczątkowanego przez naszych ojców po wiekach nienawiści i rozlanej krwi. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, jakie będą konsekwencje, jeśli temu nie sprostamy – ostrzegła Merkel.
Według niej kryzys daje historyczną szansę zmiany konstrukcji strefy euro i zaszczepienia w Europie niemieckiej kultury stabilności budżetowej. Ale najpierw trzeba się zmierzyć z wyzwaniami krótkoterminowymi, jak ratowanie Grecji, dokapitalizowanie banków i wzmocnienie Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. W głosowaniu kanclerz poparły nie tylko jej własna CDU i koalicyjny partner FDP, ale i opozycyjni socjaldemokraci oraz Zieloni. Bez zgody Bundestagu Merkel nie mogłaby negocjować w Brukseli.
Właśnie tam wczoraj wieczorem odbył się krótki, półtoragodzinny szczyt całej UE. Potem 17 przywódców strefy euro pozostało w swoim gronie. Donald Tusk próbował do nich dołączyć przynajmniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta