Magicy protestują w obronie swego guru
Ponad stu sztukmistrzów zebrało się w Tangail w centralnej części Bangladeszu, by ocalić dom ich guru PC Sorcara
Ponad 100 sztukmistrzów zebrało się w Tangail w centralnej części Bangladeszu, by ocalić dom ich guru PC Sorcara. Piętrowa willa, w której urodził się jeden z najsłynniejszych na świecie magików, ma zniknąć z powierzchni ziemi. I to nie na skutek czarów, ale dlatego, że na jej miejscu ma stanąć blok mieszkalny.
PC Sorcar, który żył w latach 1913 – 1971, był znany z pionierskich trików – takich jak przecinanie ludzi piłą czy unoszenie się na latającym dywanie. Jego pokazy zawsze gromadziły tłumy widzów. Zmarł na atak serca podczas występu w Japonii. Do dziś jest inspiracją dla sztukmistrzów na całym świecie.
Protestujący magicy chcą, by władze Tangail utworzyły w willi muzeum i szkołę magii. – Jesteśmy z niego dumni – mówił Moinul Chan, jeden z jego najbardziej znanych naśladowców. – To on uczynił z magii dziedzinę nowoczesnej rozrywki i nie możemy o tym zapominać.
PC Sorcar pochodził z wielopokoleniowej rodziny sztukmistrzów. Jego tradycję kontynuuje syn PC Sorcar junior.