Pośrednik powinien zaprowadzić klienta do banku
Jerzy Sobański, pośrednik, członek Komisji Odpowiedzialności Zawodowej przy Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej
Klientka kupowała na kredyt mieszkanie z obciążoną hipoteką. Była otoczona pośrednikami, notariuszem, bankowcami. Mimo to nie obyło się bez problemów. Pośrednicy i notariusz przy wyliczaniu kwoty kredytu, jaką miał spłacić sprzedający, przyjęli średni kurs euro NBP.
Jerzy Sobański: Wina pośrednika i notariusza wydaje się ewidentna. Kwota powinna być wyliczona na podstawie zaświadczenia z banku, w którym sprzedający skredytował zakup mieszkania. Bank zazwyczaj precyzyjnie podaje kwotę potrzebną do spłaty zobowiązań. Informuje też, ile potrzeba np. na prowizję za wcześniejszą spłatę. Wydaje się, że banki też nie są tu bez winy.
Sprzedający nie wydał dyspozycji dotyczącej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta