Cudzoziemcy mniej potrzebni
Wśród zagranicznych pracowników w Polsce najwięcej jest Ukraińców. Robotnicy sezonowi ze Wschodu wolą jechać dalej, na zachód Europy. Do pomocy w sadach i na plantacjach garną się za to rodacy powracający z zagranicy. Polska zamyka drzwi przed starającymi się o wizy pracownikami z Afryki Północnej i Azji
Firmy rekrutujące cudzoziemskich pracowników twierdzą, że władze bez rozgłosu, lecz konsekwentnie ograniczają napływ do kraju zagranicznych fachowców. Odkąd w krajach UE narasta problem nielegalnych imigrantów z ogarniętej rewolucją północnej Afryki i powraca widmo kryzysu, coraz trudniej o polską wizę z prawem do pracy nie tylko w polskich konsulatach w Egipcie czy Tunezji. Prawa legalnego wjazdu i zatrudnienia nie dostanie się też łatwo w większości polskich przedstawicielstw w Azji.
– Nawet zgoda wojewody na zatrudnienie obcokrajowca spoza UE nie gwarantuje już hinduskim programistom czy koreańskim spawaczom uzyskania naszej wizy – twierdzi Katarzyna Kordoń, prezes rekrutacyjnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta