Mało śniegu, narciarzy i pieniędzy
Właścicielom hoteli i kwater w górach zajrzał w oczy kryzys
Zima to dla górskich miejscowości zwykle najlepszy sezon, kiedy wypracowuje się zysk na chude miesiące. Ten rok jest wyjątkiem. Brak śniegu rozkłada biznes turystyczny na Podbeskidziu. Obroty hotelarzy spadły nawet o
40 proc. Efekt? Pojawiają się pierwsze, promocyjne obniżki cen pobytu na święta i sylwestra.
– Nie ma gości. Ludzie już nawet nie dzwonią – wzdycha Jolanta Lechowicz z biura kwater prywatnych Beskidy w Szczyrku, które wydłużyło czas pracy do godz. 22. Na turystów czeka kilka tysięcy miejsc. – Nocleg w Boże Narodzenie można już znaleźć od 35 zł za dobę do 50 zł w sylwestra – mówi Lechowicz.
Polskie kurorty powinny oferować turystom coś więcej niż tylko narciarskie stoki
Zazwyczaj kilka dni przed świętami hotele, pensjonaty i kwatery miały komplety, a restauracje i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta