Kto ma prawo zwołać nadzwyczajne zebranie udziałowców
Członkowie zarządu, którzy wbrew obowiązkowi nie zwołują zgromadzenia wspólników, narażają się na solidarną odpowiedzialność odszkodowawczą
Nadzwyczajne zgromadzenie wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, czyli każde, które nie ma zwyczajnego charakteru, zwołuje się w przypadkach określonych w kodeksie spółek handlowych (w dziale poświęconym sp. z o.o.) lub umowie podmiotu, a także gdy organy bądź osoby uprawnione do zwoływania zebrań udziałowców uznają taką konieczność.
Co do zasady z inicjatywą odbycia zgromadzenia wspólników (zarówno zwyczajnego, jak i nadzwyczajnego) występuje zarząd. Następuje to zazwyczaj w drodze uchwały podjętej, w przypadku braku odmiennych uregulowań umownych, bezwzględną większością głosów.
Tak też uznał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 21 listopada 2006 r., I ACa 713/06, podnosząc, że „Inicjatywa zwołania walnego zgromadzenia spółki kapitałowej winna pochodzić od zarządu (jako organu) i przybrać formę uchwały (art. 235 § 1 ksh)”. Przy czym brak jest przeszkód, aby samo zaproszenie na zebranie udziałowców podpisała tylko jedna osoba wchodząca w jego skład (przy założeniu, że organ ten jest wieloosobowy).
Uwaga! Członkowie zarządu, którzy wbrew obowiązkowi nie zwołują zgromadzenia wspólników narażają się na solidarną odpowiedzialność odszkodowawczą określoną w art. 293 i 294 ksh. Mogą ją ponieść, jeżeli wskutek zaniechania zaistnieje w spółce szkoda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta