Laur i ogień
La Palma. Na najbardziej zielonej z Wysp Kanaryjskich wciąż rosną drzewa o liściach, których kształt znamy z posągów antycznych bohaterów – szlachetne wawrzyny
Od podnóża wulkanu San Antonio aż po miasteczko Fuelcaliente ciągną się winnice. Krzewy winorośli wyrastają tu wprost z wulkanicznych żużli i popiołów. Na polach czarnej lawy wokół krateru dojrzewają grona malvasii, jednego z najstarszych i najsłynniejszych winnych szczepów Europy. Słodkim smakiem wina z La Palmy ratował się w mglistej Anglii przed melancholią już William Szekspir. Niewykluczone, że malvasia odegrała pewną rolę w jego twórczości. W swych dziełach, m.in. w „Henryku IV" i „Ryszardzie III", wspomina ją kilkanaście razy. Możliwe też, że zamiłowanie Anglików do wina zwanego przez nich sweet malmsey przyciągnęło w 1583 r. na La Palmę sławnego korsarza Francisa Drake'a. Jego szturm na La Isla Bonita, Piękną Wyspę, udało się jednak wyspiarzom odeprzeć.
Białe domy Fuelcaliente wznoszą się na wzgórzach nad szarym ogromem Atlantyku. Między skałami La Palmy a plażami Florydy żeglarz nie napotka żadnego lądu. Do czasów Kolumba wybrzeża zachodnich Wysp Kanaryjskich, La Palmy i El Hierro były dla mieszkańców Europy kresem świata. Sięgające
2,5 tys. m n.p.m. góry La Palmy to pierwsza bariera, do której docierają chmury i deszcze ciągnące znad oceanu. Dzięki temu La Isla Bonita jest o wiele bogatsza w wodę – i znacznie bardziej zielona – niż sąsiednia Teneryfa, a zwłaszcza wschodnie wyspy archipelagu, takie jak Lanzarote czy pustynna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta