Wiosna wąskotorowa
Weekend pod parą | Ponad 20 zabytkowych kolejek, którymi wożono niegdyś buraki, służy dziś turystom od Bieszczad po Bałtyk
Grzegorz Łyś
Z najwyżej położonego miejsca na szlaku Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej kursującej między Nałęczowem a Poniatową i Opolem Lubelskim można dostrzec przy dobrej pogodzie daleko za Wisłą zarysy Gór Świętokrzyskich. Istniał niegdyś plan, by budowaną od początku XX w. sieć kolejek na prawym brzegu rzeki przedłużyć aż do Iłży i Starachowic. Nadwiślańskiej kolejce nie było jednak pisane stać się magistralą łączącą Lubelskie i Kielecczyznę. Przez 100 lat, do czasu gdy PKP ostatecznie wstrzymały na niej ruch pasażerski i towarowy, głównym jej zadaniem był transport buraków do cukrowni, cukru, wytłoków buraczanych, a także drewna, węgla i mleka. Dziś na 54 km szlaków wąskotorowych wiodących przez wzniesienia Płaskowyżu Lubelskiego, dzikie doliny rzeki Chodelki i Bystrej, lessy Powiśla lubelskiego kursują pociągi turystyczne.
Z Nałęczowa – jednego z najmniejszych, a zarazem najsławniejszych polskich uzdrowisk, położonego w malowniczej dolinie Bochotnicy – możemy dojechać np. do odległej o 10 km Wąwolnicy. Znajduje się tu ściągające tłumy pątników i turystów sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej, która w XIII w. miała ocalić okolicę przed najazdem tatarskim. Jej figurka wykonana z lipowego drewna na Śląsku lub Pomorzu w połowie XV w. należy do średniowiecznego cyklu tzw. Pięknych Madonn, odznaczających się subtelnością i dworskością postaci i rysunku twarzy. Dalej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta