Kroją pacjentów szpitali
W przebraniach lekarzy i pielęgniarek, podszywając się pod rodziny, złodzieje grasują w szpitalach. Kradną wszystko, co się da. Nie oszczędzają nawet dzieci leżących na onkologii
Sześcioletnia Basia przez trzy dni leżała na obserwacji na oddziale nefrologii Centrum Zdrowia Dziecka. Cały czas towarzyszyli jej rodzice. Kiedy poszli z dziewczynką na obiad do stołówki, zostali okradzeni.
– iPada oraz inne rzeczy zostawiłem w teczce stojącej obok łóżka, a drzwi do sali zamknęliśmy. Nie było nas może kwadrans, a jeszcze żona wracała do sali po sztućce, ale i tak ten krótki czas wystarczył złodziejowi. Gdy wróciliśmy, od razu wiedziałem, że coś się stało. Teczka była otwarta. Zginęły z niej iPad oraz mój portfel – opowiada pan Piotr, ojciec pacjentki CZD. Mężczyzna wezwał policję.
Przyznają się i kradną
Wywiadowcy przyjechali po kilku minutach. Od pielęgniarek dowiedzieli się m.in., że po oddziale kręcił się ciemnowłosy mężczyzna, który miał 170 – 180 cm wzrostu. Te informacje wystarczyły, by skojarzyć postać ze znanym im złodziejem – 33-letnim Hubertem P. Mężczyznę zatrzymano w domu. Skradzionego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta