Nie wolno przeciągać struny
Jeśli pracodawca stosuje dłuższy niż miesięczny okres rozliczeniowy, nie może utożsamiać rozrachunku przepracowanych godzin z końcem wyznaczonego przedziału czasowego
Wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. Tak stanowi art. 80 k.p., a pensję należy wypłacać co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie, niezwłocznie po ustaleniu jej pełnej wysokości (art. 85 k.p.). Obejmuje to także nadgodziny. Tu zaś znaczenie będzie miał moment ich stwierdzenia.
Przy dobowych godzinach nadliczbowych będzie to w zasadzie już koniec danego dnia roboczego. Dlatego normalne wynagrodzenie za ponadnormatywne zadania oraz dodatki za przekroczenia dobowych norm pracownik powinien otrzymywać z pensją za miesiąc, w którym świadczył pracę po godzinach.
Inaczej jest z dodatkami za nadgodziny powstałe wskutek przekroczeń średniotygodniowych. Te stwierdzić można dopiero w momencie zamknięcia okresu rozliczeniowego, mimo że praca, która je spowodowała, mogła mieć miejsce we wcześniejszych miesiącach tego okresu.
To przesądza o tym, że dodatki za nadliczbówki tygodniowe wypłaca się razem z wynagrodzeniem za ostatni miesiąc okresu rozliczeniowego. W literaturze pojawia się też pogląd, że dodatki za średniotygodniówki mogą być regulowane przy pierwszej wypłacie po zakończeniu okresu rozliczeniowego, którego dotyczą....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta