Orły Smudy
Franciszek Smuda - trener z amerykańską karierą. W życiu kilka razy upadał bardzo nisko, bankrutował i na nowo podnosił się z kolan. W Ameryce malował od środka wielkie silosy wisząc na linach, tapetował mieszkania, robił elewacje budynków. Jako trener długi czas nie akceptował zdobyczy nauki: liczył się nos, a nie laptop. Teraz zmienił się na tyle, że dopuszcza do sztabu fachowców, ale i tak większość decyzji podejmuje ufając tylko intuicji. Zawsze miał szczęście.
Orły Smudy:
Prawoskrzydłowy: Jakub Błaszczykowski
Kiedy został kapitanem, ludzie pukali się w czoło. Grzeczny Kubuś nigdy nie trząsł szatnią, ale ze Smudą jakoś potrafił się dogadać i wziął stery w swoje ręce. Teraz to on podejmuje najważniejsze decyzje dotyczące zespołu.
Defensywny pomocnik: Eugen Polanski
Pseudonim Roman. Półtora roku temu mówił, że nie chce grać dla reprezentacji Polski, a gdyby kadra Smudy trafiła w grupie na piłkarzy Joachima Loewa, kibicowałby Niemcom. Później zmienił zdanie, hymn zrozumiał dopiero, gdy przetłumaczył go na niemiecki.
Prawy obrońca: Łukasz Piszczek
W Borussii Juergen Klopp zrobił z niego najlepszego prawego obrońcę Bundesligi. Podobno ma ofertę z Realu Madryt, a Jose Mourinho nie interesuje to, że Piszczek został skazany za ustawienie wyniku meczu przed sześcioma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta