Pracownica skarbówki ukradła pół miliona, by spłacić długi
Brakowało jej na czynsz i życie, więc przywłaszczyła sobie blisko pół miliona złotych. Była pracownica skarbówki odpowie za to przed sądem
42-letnia Elżbieta K. przez kilkanaście lat pracowała w urzędzie skarbowym na Ursynowie. Najpierw była kontrolerem rozliczeń w Wydziale Rachunkowości Podatkowej, a potem awansowała na starszego kontrolera.
Przez blisko sześć lat kobieta okradała swój urząd skarbowy. Z jego konta przelewała gotówkę na własne, z którego potem szybko wypłacała pieniądze. Miała to robić tytułem zwrotu podatku.
Pierwszego przelewu pracownica skarbówki dokonała 8 grudnia 2006 r., a ostatniego 4 lutego 2012 r.
Sprawa wyszła na jaw, gdy w urzędzie przeprowadzono kontrolę. Wtedy okazało się, że z kont skarbówki zniknęło blisko pół miliona złotych, a dokładnie 464 455 zł i 52 gr.
Urząd skarbowy powiadomił o kradzieży prokuraturę. Ta wszczęła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta