Portret dziewczynki z kurą
Zmęczeni upałem podczas wakacyjnej wyprawy snuliśmy się noga za nogą piaszczystą drogą, wchłaniając wiejskie zapachy ze wszystkimi ich urokami, rozkoszując się słodkim nieróbstwem.
Moja córeczka, która dziś jest już niemal nastolatką i nie pozwala nazywać się inaczej niż Marią, miała wtedy lat parę i była jeszcze Maryjką. Jak zawsze, szła swoją własną ścieżką, nie zawracając ojcu głowy.
Do pewnego momentu. Potem niespodziewanie pojawiło się kategoryczne żądanie.
Usłyszałem: „Tato, zrób mi zdjęcie z kurą".
Musiałem prosić o powtórzenie, zanim dotarło do mnie, że moja mała dziewczynka naprawdę chce, abym zrobił jej fotografię z tym wyjątkowo niefascynującym nielotem, udomowionym przez człowieka już 5 tysięcy lat temu i – jak mi się zdawało – będącym od zawsze kwintesencją wiejskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta