Znowu ich oszukałem
Tomasz Majewski o spokoju, sile i smaku złota
Dotarło do pana, czego pan dokonał?
Tomasz Majewski: Czuję się naprawdę świetnie. Co mogę powiedzieć? Czuję się dumny. Złoty medal dedykuję żonie i synkowi. Rozbawiło mnie, że znowu rywale może są i lepsi ode mnie, ale oszukałem ich w tych najważniejszych zawodach.
Mówił pan, że w Pekinie było łatwiej, bo pan atakował. Tutaj trzeba było złota bronić.
To był inny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta