Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co sędzia ma pod togą

04 sierpnia 2012 | Prawo | Marek Domagalski

Pod urzędowy strój nakładają tylko bieliznę, a nogi moczą w miskach z wodą. Tak sędziowie radzą sobie z upałem

W niektórych sądach Lubelszczyzny w upalne dni prezesi zarządzali w tym roku krótsze godziny pracy. Rozprawy jednak muszą się toczyć według wcześniej przygotowanej wokandy. A taka rozprawa może trwać nawet kilka godzin.

– W budynku naszego sądu walka z upałami polega głównie na tworzeniu przeciągów. Otwieramy wszystko, co się da – mówi Maja Smoderek, sędzia z Sądu Okręgowego w Warszawie.

Z kolei sędzia Marek Celej zafundował sobie jedwabną togę.

Jednak ani wentylacja, ani jedwabna toga nie liwidują problemu upałów. Nie raz, nie dwa wymaga on radykalniejszych środków. Przykładowo sędzia z lubelskiego sądu nałożyła togę tylko na bieliznę, o czym zapomniała. Po rozprawie zdjęła togę, jak zawsze. Historia nie jest zmyślona. Zapewnia o tym sędzia Artur Ozimek z Sądu Okręgowego w Lublinie.

Nie ma podstaw prawnych do zdejmowania togi. Sąd to teatr, który musi być odegrany

– Podobna zdarzyła się w Warszawie – mówi adwokat Jacek Kondracki,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9301

Wydanie: 9301

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament