Firmy przymusowo w kobiece ręce
Donald Tusk chce rozmawiać o parytetach dla pań również we władzach publicznych spółek
W obliczu spadającego poparcia i zawirowań wokół afery Amber Gold oraz gdańskiego sądownictwa premier zdecydował się na ucieczkę do przodu. Pojawił się na Kongresie kobiet i poparł dwa z dziesięciu postulatów tego gremium – wprowadzenie metody suwakowej przy konstruowaniu list wyborczych, czyli naprzemiennym umieszczaniu na nich kobiet i mężczyzn, oraz kwot dla pań w biznesie.
– Mam świadomość, że rozmowa o prawach kobiet, o równości płci we wszystkich aspektach, także gospodarczych, jest też rozmową o tym, jak wyprowadzić Polskę i Europę z kryzysu – mówił Tusk w drugim dniu Kongresu. – Nie stać nas, aby połowa populacji była tłamszona przez bariery i przepisy czy złe obyczaje.
Szef rządu zadeklarował, że z tzw. suwakiem nie będzie problemu i stosowna ustawa szybko zostanie przygotowana. A co do parytetu lub kwot w spółkach publicznych – „będą jeszcze rozmowy".
Ta deklaracja jest konsekwencją faktu, że polski rząd już w marcu poparł pomysł Komisji Europejskiej dotyczący zagwarantowania kobietom miejsc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta