![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Między warownią a zagrodą
Orawa i Liptów. Kto miał w rękach Zamek Orawski, stawał się także panem włości obejmujących całą prawie Orawę.
Kiedy patrzy się z dołu, znad brzegów Orawy na wznoszące się sto metrów wyżej na wapiennej skale mury Zamku Orawskiego, wydaje się, że do wieńczącej go cytadeli dotrzeć mogą tylko ptaki. I rzeczywiście – według starych kronik wzorem dla jego budowniczych było orle gniazdo. Górny zamek, strzelająca w niebo gotycka budowla z XIII w., od północy opiera się o granitową ścianę. Zbudowano go na ogromnej skale, pochylonej na południe, co sprawia wrażenie, jakby unosił się w powietrzu. Dostępu do niższych części warowni bronią trzy bramy i kamienny tunel. Zamek średni to czworoboczna wieża i renesansowe budynki mieszkalne. Na zamku dolnym, który zyskał dzisiejszy wygląd w XVII w., przeważa architektura barokowa – z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
