Przed exposé: jak rząd walczył z kryzysem
Inwestycje publiczne w infrastrukturę podtrzymały wzrost i nakręciły koniunkturę, a uelastycznienie prawa pracy zatrzymało falę zwolnień. Zabrakło zmniejszenia biurokracji
Większość z 20 ekonomistów, z którymi rozmawiała „Rz", uważa, że dla pobudzenia wzrostu ważne było przede wszystkim obniżenie podatków i składek jeszcze przez rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz przeznaczanie w trakcie rządów PO – PSL dużych pieniędzy na inwestycje infrastrukturalne. Zwracają uwagę na uelastycznienie rynku pracy, które zapobiegło jego załamaniu i wysokiemu wzrostowi bezrobocia. Inne działania rządu większość ekspertów określa jako dbałość o stan finansów, a nie o rozwój.
Szybka reakcja na plus
Ekonomiści przyznają, że rząd Donalda Tuska zareagował na kryzys dość szybko. Gospodarka pod koniec 2008 roku gwałtownie traciła impet. Wzrost gospodarczy skurczył się do 2,5 proc. w IV kwartale z 6,7 proc. w I kwartale. Zanim jednak oficjalnie podano te dane, 30 listopada rząd przedstawił plan stabilności i rozwoju. Uspokoiło to rynki finansowe, głównie banki, dzięki podniesieniu gwarancji zabezpieczających wypłacalność depozytów bankowych z 22,5 tys. do 50 tys. euro. Rząd zapowiedział utworzenie Rezerwy Solidarności Społecznej. Zaznaczono, że priorytetem prowadzenia polityki gospodarczej będzie stymulacja popytu (szczególnie inwestycyjnego) przy wykorzystaniu funduszy unijnych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta