R2 Listy Roberta do Roberta
robert mazurek, Robert Górski
Drogi Robercie, jakiś czas temu postanowiłem pisać „Dziennik". Wiesz, w końcu każdy wielki pisarz go pisał: Gombrowicz, Herling-Grudziński, Mrożek, Bridget Jones... Niestety, mnie jakoś nie wyszło, życie mam widocznie nudne, telewizji nie oglądam.
Za to wczoraj w tej dziurze koło mojego domu, co to rura pękła i ją wykopali (dziurę, nie rurę), a ty w nią wpadłeś (i w dziurę, i w rurę), znalazłem ciekawą rzecz – ot, taki brązowy kajet z napisem „Dziennik budowy metra". Część stron była nadpalona, ale reszta wydała mnie się na tyle ciekawa, że postanowiłem przesłać Ci fragmenty.
Poniedziałek. Oż k... [fragment zalany czymś czerwonym], ale była chryja! Kilka dni temu znowu znaleźliśmy jakieś bomby. Kierownik się wściekł, że nie będziemy ciągle saperów wzywać, bo bufetowa zabroniła, popłakała się,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta