Ten wieczór wolimy spędzić na domówkach
Choć sylwester kojarzy się na ogół z huczną zabawą, to patrząc na dane z zeszłego roku, można przypuszczać, że i w tym większość Polaków spędzi ten czas przed telewizorami lub na tzw. domówkach. Ci, którzy wybiorą się na zorganizowane imprezy, będą w zdecydowanej mniejszości.
Kamilla GĘbska
Kluby, restauracje, hotele już teraz kuszą atrakcyjnymi ofertami spędzenia nocy sylwestrowej. Powszechne są upusty cenowe. „Im wcześniej zarezerwujesz miejsce, tym mniej zapłacisz" – zachęcają organizatorzy imprez. Jak na razie zainteresowanie jest niewielkie. Z decyzją, gdzie będziemy witać Nowy Rok, najczęściej czekamy do ostatniej chwili. Już teraz jednak, posiłkując się badaniami, można spróbować określić preferencje sylwestrowe Polaków. KPMG (międzynarodowa sieć firm audytorsko-doradczych) przeprowadziła badanie: „Wydatki sylwestrowe Polaków 2011". Jak zaznaczali jego autorzy, w 2011 r. utrzymały się one na podobnym poziomie jak w 2010 r. Można przypuszczać, że w tym będzie tak samo.
Młodzi – poza domem
Jak pokazują badania, sylwestra najchętniej spędzamy w domu w gronie bliskich znajomych. Taką deklarację złożyło w 2011 r. prawie 60 proc. Polaków. Zabawę na prywatnej imprezie, tzw. domówce, planowało 13 proc., na zorganizowanej imprezie w klubie, restauracji lub na balu – 9 proc. Cztery procent respondentów miało witać Nowy Rok w pracy. Po jednym procencie na wycieczce zagranicznej lub ogólnodostępnej, zorganizowanej imprezie plenerowej i dwa procent na wycieczce w kraju.
Byli też tacy, którzy nie zamierzali się bawić na sylwestra – ok. 2 proc. badanych. Grupa amatorów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta