Kto to stuka do drzwi?
Recesja już na dobre trwa krajach południa kontynetu, ale Polska może się jeszcze przed nią uchronić - pisze prof. Witold M. Orłowski.
Czy w nadchodzących kwartałach może Polsce grozić recesja? No cóż, oczywiście że może. Przecież nikt w Europie nie jest dziś uodporniony na takie zagrożenie. Recesja już w najlepsze trwa w krajach południa kontynentu (w Grecji, Hiszpanii i Portugalii nawet od kilku lat). W Niemczech tempo wzrostu PKB spowalnia tak wyraźnie, że być może już wkrótce spadnie poniżej zera. Nieźle radzą sobie jak dotąd kraje skandynawskie i bałtyckie (ale w przypadku tych ostatnich wzrost następuje po katastrofalnym spadku PKB z lat 2008–2010 i nie zapewnia jeszcze nawet zbliżenia się do poziomu dochodów sprzed kryzysu). Spośród naszych środkowoeuropejskich sąsiadów recesję odnotowują Węgry, Czechy i Słowenia. Inne kraje znajdują się zazwyczaj koło zera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta