Hiszpański sport: złoty wiek i krwawe sekrety
Doktor Fuentes szprycował wielu sportowców. Ale odpowie tylko za kolarzy.
Lepszy taki proces niż żaden. Lepiej późno niż wcale. Ale gdy w poniedziałek doktor Eufemiano Fuentes usiądzie wreszcie na ławie oskarżonych sądu w Madrycie, gdy na świadków będą wzywane sławy kolarstwa, od Alberto Contadora po Ivana Basso, nikt nie będzie mieć złudzeń, że ogląda przedstawienie nie mniej zakłamane niż wywiad Lance'a Armstronga u Oprah.
Oskarżonym jest ginekolog z Wysp Kanaryjskich i niespełniony średniodystansowiec, który zamienił swoją madrycką klinikę w międzynarodowe przedsiębiorstwo zwane „dopingowym Wal-Martem". Zarobił na tym miliony euro i chwalił się, że przetaczał krew najlepszym piłkarzom, tenisistom i lekkoatletom.
Ale Hiszpanie zrobili wszystko, by sąd zajął się tylko tą częścią Operacion Puerto – tak nazwano policyjny nalot na Fuentesa i jego wspólników – która dotyczy kolarstwa. Wiadomo,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta