Sprawa euro: dyskusja czy różne wypowiedzi?
Ważne jest, aby punktem odniesienia w dyskusjach o członkostwie Polski w strefie euro był nie obecny, ale przyszły kształt, jaki wyłoni się po kryzysie – pisze kierownik Katedry Makroekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i były członek Rady Polityki Pieniężnej.
Szybko przybywa publicznych wypowiedzi ekonomistów i polityków na temat dylematów dotyczących przystąpienia Polski do strefy euro. Czasem są to opinie formułowane przy okazji omawiania innych ważnych dla kraju kwestii, a czasem są to poglądy bezpośrednio skoncentrowane na potencjalnych kosztach i korzyściach członkostwa.
Głos w tej sprawie zabrał też prezydent Bronisław Komorowski. Jak dotąd są to jednak wypowiedzi poszczególnych osób, a dla lepszego zrozumienia dylematów ważne jest, aby rozpoczął się czas dialogu i polemik. Bez tego każdy z autorów będzie nadal poruszał się głównie w świecie własnych założeń, przekonań i preferencji.
Charakterystyczne cechy dyskusji
Choć jest to wczesny etap rozwijającej się dyskusji, to można już zauważyć pewne charakterystyczne jej cechy:
1) Wydają się przeważać głosy sceptyczne, choć w tej wstępnej fazie może to być wynikiem przypadku.
2) Dominuje „miękki sceptycyzm", zgodnie z którym członkostwo nie jest samo w sobie niekorzystne, ale nie należy się do niego spieszyć.
3) Autorzy dosyć swobodnie traktują czynnik czasu, co wyśmienicie ułatwia im prowadzenie wywodu w taki sposób, aby dojść do zamierzonych wniosków. W tym przypadku duże znaczenie dla argumentacji ma przyjęcie bardzo wątpliwego empirycznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta