Burmistrz złośliwie stosował prawo
Aby nie wydać zezwolenia, burmistrz specjalnie, wbrew przepisom, domagał się dokumentów – uznał sąd.
Przedsiębiorca postanowił założyć prywatne przedszkole. Złożył wniosek o wpis do ewidencji szkół i placówek niepublicznych prowadzonej przez burmistrza miasta. Ten uznał jednak, że wymaga on uzupełnienia. Wezwał wnioskodawcę m.in. do potwierdzenia zgodności z dowodem osobistym jego danych. Ponadto zażądał przedłożenia zgody właściciela budynku, w którym ma być prowadzone przedszkole, a także informacji dotyczących kadry pedagogicznej przewidzianej do zatrudnienia w placówce. Wnioskodawca nie dostarczył tych informacji. Wtedy burmistrz odmówił wpisania przedszkola do ewidencji.
Arogancja kuratora
Kurator oświaty, do którego trafiło odwołanie, utrzymał w mocy postanowienie burmistrza. Jego zdaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta