Nie ma woli rozliczenia funkcjonariuszy PRL
Kolejny wyrok uniewinniający wysokiego funkcjonariusza PRL za stan wojenny każe zapytać, dlaczego mimo nielegalnego jego wprowadzenia winni nie są ukarani.
W maju Stanisław Kania był ostatnim z dziewiątki dygnitarzy PRL, których w 2007 r. (a więc w 17. roku istnienia III RP) oskarżył pion śledczy IPN za wprowadzenie stanu wojennego. Część umarła, cześć wyłączono ze względu na stan zdrowia (w tym gen. Jaruzelskiego), a wobec jedynego skazanego w pierwszej instancji (na dwa lata więzienia w zawieszeniu), tj. gen. Czesława Kiszczaka, przed tygodniem sąd zawiesił postępowanie apelacyjne z powodu jego złego stanu zdrowia (skazany jest więc nieprawomocnie).
– Sprawy dotyczące zbrodni przeszłości są niewątpliwie trudne, więc jeśli trafiają do sądów, oznacza to, że prokuratorowi udało się zgromadzić materiał dowodowy – mówi prezes IPN Łukasz Kamiński.
– Z niepokojem przyjmuję częste wyroki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta