Start wyprzedaży w sklepach
Sieci odzieżowe coraz wcześniej muszą obniżać ceny, aby przyciągnąć klientów. Letnie wyprzedaże już się zaczynają, choć sezon ruszy za dwa tygodnie.
Mocno rzucające się w oczy informacje o rozpoczynających się posezonowych obniżkach cen w sklepach odzieżowych już pojawiają się w centrach handlowych. Już od kilku dni widać je choćby w sklepach Van Graff, z kolei sieć Peek & Cloppenburg rozsyła już zaproszenia na specjalną akcję nocnych przecen. Również w wielu innych sklepach banery z hasłem „wyprzedaż" pojawiają się coraz częściej, choć do tradycyjnego startu sezonu zostało jeszcze kilka tygodni.
To znacznie wcześniej niż rok temu, kiedy posezonowa letnia wyprzedaż rozpoczęła się w większości sklepów dopiero na początku lipca. – Klientów w sklepach niby jest sporo, ale kupujących znacznie mniej niż rok temu. Dlatego trzeba ich zachęcić do kupowania, a ceny będą jeszcze systematycznie obniżane – mówi jeden ze sprzedawców w sieci Van Graff.
Inne firmy odzieżowe mówią nieoficjalnie o problemach ze sprzedażą kolekcji wiosennej najpierw związanych z przedłużającą się aż do kwietnia zimą. – Teraz pogoda też nie rozpieszcza i letnie ubrania nie sprzedają się zbyt dobrze, ponieważ daleko nam do wysokich temperatur – przyznaje członek zarządu dużej sieci odzieżowej.
Dlatego nawet kosztem niższego zysku, czy w niektórych przypadkach wręcz sprzedaży po kosztach produkcji, firmy muszą się nadwyżek pozbyć, aby w sklepach zrobić miejsce na kolejną kolekcję.
– Jeśli mówimy o akcjach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta