Pedofilia jako broń masowego rażenia
W róg mojego wroga jest moim sojusznikiem. To obiegowe przekonanie nie zawsze się sprawdza.
Weźmy sytuację polityczną w Rosji. Krajem tym rządzi korporacja KGB, której twarzą jest niegdysiejszy oficer tej służby Władimir Putin. To grupa ludzi wywodzących się z sowieckich resortów siłowych. Wspólna przeszłość stanowi istotny determinant ich działalności politycznej. Nie wierzą oni w komunizm, ale marzy im się Rosja jako mocarstwo światowe, wszędzie wzbudzające strach. Polska to dla nich „bliska zagranica", która powinna siedzieć cicho i zachowywać się wobec Kremla spolegliwie. Ot chociażby nie robić awantur w sprawie rozdźwięków wokół śledztwa smoleńskiego. Rozdźwięków mogących – co najmniej wizerunkowo – zaszkodzić Moskwie.
W tej sytuacji na sojusznika Polski wyrastają kręgi antyputinowskiej opozycji. Oczywiście nie chodzi tu o ugrupowania parlamentarne. Na nich bowiem nie od dziś ciążą oskarżenia o to, że są koncesjonowane przez reżim i dlatego mają swoich przedstawicieli w Dumie. Co innego siły znajdujące się poza parlamentem. Wśród nich są nacjonaliści rozmaitych odcieni i liberałowie, radykalna lewica i obrońcy praw człowieka. Tym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta