W facebookowej kapsule czasu
Nie wszystko jeszcze na Facebooku rozumiem, ale gdy już mi się wydaje, że coś łapię, natychmiast się okazuje, że moja z nim relacja to jak gonienie na rowerku uciekającego w siną dal PKS-u.
Znacznie bardziej ufejsbukowiony kolega pokazał mi ostatnio profil pewnego telewizyjnego dziennikarza, który codziennie publikuje osiem do dziesięciu autoportretów, a to w nowej stylizacji, a to z nowym designem brwi, a to ze świeżą opalenizną, a to z opalenizną dwudniową etc. Redaktor ów ceni tych, co go lajkują i piszą mu później, że jest ładny. Żeby podkreślić, jak bardzo jest ładny, raz na jakiś czas zamieszcza też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta