Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielcy gracze bez sumienia

08 czerwca 2013 | Kultura | Barbara Hollender
„Żądza bankiera” Costy-Gavrasa z Gadem Elmalehem od piątku w kinach
źródło: against gravity
„Żądza bankiera” Costy-Gavrasa z Gadem Elmalehem od piątku w kinach
„Wall Street: Pieniądz nie śpi” Olivera Stone'a: Shia LaBeouf i Michael Douglas
źródło: AFP
„Wall Street: Pieniądz nie śpi” Olivera Stone'a: Shia LaBeouf i Michael Douglas
„Chciwość” J.C. Chandora: Kevin Spacey
źródło: AFP
„Chciwość” J.C. Chandora: Kevin Spacey

„Żądza bankiera" Costy-Gavrasa to kolejny film 
o bezwzględności ludzi rządzących rynkami finansowymi.

Po kryzysie 2008 roku na ekranach pojawiła się fala filmów, których akcja toczy się w środowisku wielkiej finansjery. A wraz z nią – nowy bohater. Bankier.

Wcześniej, przez dziesiątki lat na ekranach królowali artyści, niebieskie ptaki, arystokraci, politycy albo odwrotnie – zwykli ludzie przeżywający swoje dramaty. Facet z banku kojarzył się zazwyczaj filmowcom z urzędnikiem w zarękawkach, który co najwyżej ze strachem wykładał na ladę pieniądze, kiedy bandyta przyciskał mu do skroni lufę pistoletu. Czasem tylko pojawiał się ktoś taki jak Gordon Gekko z „Wall Street", genialnie zagrany przez Michaela Douglasa.

Właśnie Gekko, pod koniec lat 80., przekonywał, że „chciwość jest dobra". W zrealizowanym przez Olivera Stone'a dwadzieścia lat później sequelu „Wall Street 2. Pieniądz nie śpi", na balu finansjery rzucił: „Gdyby ktoś podłożył tu bombę, nie miałby kto rządzić światem."

Bohaterowie wchodzącej właśnie na ekrany „Żądzy bankiera" Costy-Gavrasa myślą podobnie. Wiedzą, że pieniądz to nie tylko kariera i luksus. To władza.

Gra o fortunę

Costa-Gavras konsekwentnie, od lat, diagnozuje kondycję zachodnich społeczeństw. W 2005 roku, w „Ostrych cięciach" opowiedział historię bezrobotnego, który – zdesperowany – próbuje zlikwidować swoją konkurencję, kandydatów do posady. Teraz reżyser zmienił...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9556

Wydanie: 9556

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament