Kto orzeka o niepoczytalności?
Trudno wymagać od sądu, aby wbrew opinii lekarza psychiatry traktował oskarżonego jako osobę niepoczytalną – pisze adwokat.
Sprawa niepełnosprawnego Radka Agatowskiego, który zgodnie z siedmioma prawomocnymi wyrokami sądów powinien odbyć karę pozbawienia wolności, ma być kolejnym dowodem niekompetencji i bezduszności sędziów, ma utrwalać czarny obraz polskiego wymiaru sprawiedliwości. Warto w tym miejscu zauważyć, że o niepoczytalności oraz o ograniczonej poczytalności orzeka sąd nie na podstawie własnej oceny, ale opierając się na opinii biegłego sądowego lekarza psychiatry, niekiedy zespołu lekarzy psychiatrów, z udziałem psychologa, seksuologa czy innego specjalisty. Sam sędzia nie posiada wiedzy medycznej i nie można od niego wymagać wykazania się kompetencjami psychiatry, tak jak nie można wymagać od psychiatry kompetencji sędziego.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta