Polacy nie rezygnują z wyjazdów pod piramidy
Gdybyśmy nawet chcieli odwołać wyjazdy do Egiptu, to nie możemy, bo tysiące klientów nadal chcą tam jechać – mówią przedstawiciele biur podróży.
Mimo iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało w piątek komunikat, w którym zaleca obywatelom polskim „nie podróżować" do Egiptu, najwięksi touroperatorzy postanowili nie rezygnować z latania do Hurghady, Szarm el-Szejk, Marsa Alam i Taby.
Ich zdaniem nie ma wystarczających przesłanek do takiej decyzji. Po pierwsze – w kurortach turystycznych panuje spokój, a wzmocniona ochrona wojska i policji zwiększyła jeszcze bezpieczeństwo turystów. Po drugie – sami turyści chcą tam latać.
– W piątek sprzedaliśmy 101 wyjazdów na najbliższe dni – mówi Piotr Henicz, wiceprezes Itaki, największego biura podróży w kraju. – W sobotę do Marsa Alam odleciało 246...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta