Coraz dalej do merytorycznej debaty na temat Smoleńska
Awantura wokół ujawnienia zeznań ekspertów współpracujących z Antonim Macierewiczem daje rządowej komisji dobry pretekst do zaniechania konfrontacji z ich zarzutami.
W poniedziałkowej publikacji „Gazety Wyborczej", która przedstawiła własną wersję zeznań ekspertów zespołu Antoniego Macierewicza, zaskakuje wiele rzeczy.
Publikacja przez Naczelną Prokuraturę Wojskową zapisu przesłuchań Jacka Rońdy, Jana Obrębskiego i Wiesława Biniendy pozwala przede wszystkim stwierdzić, że „GW" dość selektywnie podeszła do tego materiału. Tezę o braku kompetencji ekspertów Macierewicza ilustruje ich wypowiedziami: „sklejałem modele samolotów", „widziałem wybuch w szopie", „latając samolotami, oglądam skrzydła". Sęk w tym, że niektóre wypowiedzi w ogóle tam nie padają. Na próżno szukać tam stwierdzenia o „wybuchu w szopie". Nie wiadomo również, na jakiej podstawie autorka podaje informację, że prof. Wiesław Binienda poprosił prokuratorów o parametry...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta