Kara umowna nie zawsze możliwa
ODPOWIEDZIALNOŚĆ | Zabezpieczenie interesów pracodawcy ustalonymi przez strony sankcjami jest z reguły niedopuszczalne. Obowiązują jednak wyjątki, w tym dotyczący łamania zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia.
Powierzając część obowiązków czy udostępniając załodze mienie do korzystania, firmy podejmują ryzyko związane z ewentualnymi szkodami, jakie mogą wówczas powstać. Pracownik nie odpowiada za szkodę wynikłą w związku z działalnością pracodawcy, w szczególności z działaniem w granicach dopuszczalnego ryzyka. Natomiast obciążenie materialne etatowców za wyrządzenie szkody nieumyślnie ograniczone jest do 3-miesięcznego przysługującego im wynagrodzenia. Tylko w razie umyślnego działania na szkodę pracodawcy pracownik musi naprawić ją w całości. Jednak fakt działania z takim zamiarem trudno wykazać.
Zastrzeżone zdarzenia
Chcąc ułatwić sobie dochodzenie roszczeń odszkodowawczych w przyszłości, pracodawcy chętnie sięgają po inne formy ochrony swoich interesów. Jedną z nich jest zobowiązanie do zapłaty kary umownej, gdy wystąpią zastrzeżone przypadki. Warto jednak pamiętać, że o ile mechanizm ustanawiania i nakładania kar umownych nie rodzi większych problemów, o tyle takie zabezpieczenie nie zawsze będzie skuteczne w stosunku pracy.
Korzystając ze swobody umów, strony stosunków cywilnoprawnych mogą zastrzec w kontrakcie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Dopuszcza to art. 483 § 1 kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 484 k.c. w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta