UE nie chce płacić za sankcje wobec Rosji
UE rozważa dodanie nazwisk do listy Rosjan objętych zakazem wizowym i zamrożeniem aktywów. I to pewnie wszystko na co ją na razie stać w sprawie sankcji.
Przywódcy 28 państw UE zjeżdżają w czwartek do Brukseli na dwudniowe spotkanie na szczycie. Pierwotnie planowane jako debata na temat wyzwań energetycznych i klimatycznych oraz dyscypliny finansowej, faktycznie stanie się miejscem decyzji o reakcji UE na aneksję Krymu przez Rosję.
– Kryzys ukraiński stał się głównym tematem szczytu – przyznał wysoki rangą dyplomata UE.
Jedno jest pewne – UE jednomyślnie potępia działania Putina i nie uznaje żadnych praw Rosji do Krymu. Cały czas wspiera też Ukrainę, czego symbolicznym wyrazem ma być podpisanie w piątek politycznej części umowy stowarzyszeniowej. Praktycznie bez konsekwencji, stanowi jednak polityczny sygnał, tym bardziej że wiąże się to z kolejną wizytą premiera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta