Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sport, czyli walka o życie

07 czerwca 2014 | Plus Minus | Bogusław Chrabota

To była jedna z tych chwil, które chciałbym wyrzucić z pamięci na dobre. Mogło się skończyć tragedią. Najpierw mocne szarpnięcie. Potem poczucie, że coś zatrzymało moją rękę w górze. Zanim tam spojrzałem, miałem przez chwilę przed oczami piłkę, która w ciągu kilku chwil z szarej zrobiła się czerwona. Wokół niej szybko rosła kałuża krwi. Ręka było ciągle wyciągnięta jak struna i jakby przyklejona do metalowej poprzeczki. Podskoczyłem. Musiałem pomóc sobie dłonią. Ramię było od wewnątrz kompletnie poszarpane.

Nie czułem bólu. Zerwaną tętnicę ucisnąłem kciukiem lewej dłoni i pobiegłem do domu. Po kilku chwilach przed oczami miałem ciemne plamy. Wokół głucha cisza. Czułem tylko tępe uderzenia stopami o ziemię. Wpadłem do klatki bloku. Drzwi do mieszkania rodziców były zamknięte. Jakimś nagłym przebłyskiem umysłu pomyślałem o sąsiadach. Pobiegłem piętro wyżej. Oboje byli w domu. Mężczyzna i kobieta. Ona ścisnęła mi ramię jakąś znalezioną w szufladzie gumą i owinęła rękę ręcznikami. On pobiegł na dół i odpalił...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9858

Wydanie: 9858

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament