Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Legalne rewolwery niebezpieczne?

07 czerwca 2014 | Kraj | Izabela Kacprzak
 Grażyna Zawadka

Komendy policji alarmują, że bardzo popularna broń sprzedawana dotąd bez zezwolenia wymaga jednak koncesji.

Policyjni eksperci z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego uznali, że popularne rewolwery na gumowe naboje są bronią palną zagrażającą życiu i zdrowiu i że trzeba na nie mieć zezwolenie, które wydaje policja. Mimo to na rynku nadal można je kupić w wolnym obrocie. Bałagan w interpretacjach może słono kosztować właścicieli rewolwerów.

Kłopoty klientów

„Polecam każdemu, kto może go użyć w celach samoobrony, kule gumowe przebijają trzy kartony wypchane papierem, folią i tynkiem z odległości ok. 20 metrów. Każdy, kto ma kawałek ziemi i dom, musi ten pistolet mieć" – zachęca jeden z internautów do zakupu pistoletu Zoraki R1 K-10.

Specjaliści od broni nie zgadzają się z argumentami Komendy Głównej Policji

Zoraki odstrasza napastnika głośnym hukiem. Bębenek mieści sześć gumowych naboi hukowych 6 mm, które zoraki wystrzeliwują z prędkością do 170 m/s. Ten popularny rewolwer – zaliczany dotąd do broni palnej alarmowej – sprzedawany jest od kilku lat w Polsce bez zezwolenia w licencjonowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych sklepach. Posiadają go tysiące polskich klientów. Bez zezwolenia, a więc nielegalnie – twierdzi dziś policja.

Zoraki – ale także keseru K-10, shotgum kal. 6 mm czy gazowe walthery modele P-22 i P-99  – trafiły na czarną listę broni palnej, na którą trzeba mieć...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9858

Wydanie: 9858

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament