Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Strach Canarinhos: Jeden faworyt, reszta się nie boi

07 czerwca 2014 | Mundial | Piotr Żelazny
Piotr Żelazny
źródło: __Archiwum__
Piotr Żelazny
źródło: Rzeczpospolita
Neymar – największa gwiazda reprezentacji Brazylli
źródło: AFP
Neymar – największa gwiazda reprezentacji Brazylli
Brazylia
źródło: Rzeczpospolita
Brazylia
Chorwacja
źródło: Rzeczpospolita
Chorwacja
Meksyk
źródło: Rzeczpospolita
Meksyk
Kamerun
źródło: Rzeczpospolita
Kamerun

Dla Brazylii losowanie grup nie miało żadnego znaczenia. Równie dobrze mogłoby się obyć bez całej tej ceremonii i pompy, transmisji do wszystkich możliwych krajów świata i piłkarskich celebrytów mieszających kulki w przezroczystych, plastikowych misach.

Bez wyciągania karteczek z wypisanymi nazwami kolejnych krajów i wydekoltowanych modelek szczerzących się do kamer. Dla reprezentacji Brazylii nie miało – i nie ma – żadnego znaczenia z kim zmierzy się w grupie i jak będzie wyglądać drabinka turniejowa. Gdyby przyszło o awans rywalizować z drużyną gwiazd wszech czasów, a w ćwierćfinale czekałaby reprezentacja innej galaktyki, cel i tak pozostawałby ten sam – mistrzostwo świata.

Jakkolwiek tanio i zarazem patetycznie by to brzmiało, największym rywalem Brazylii będzie Brazylia. A przede wszystkim historia. Do dziś najważniejszym meczem w historii pięciokrotnego mistrza świata, najbardziej utytułowanej reprezentacji globu, jest przegrany 1:2 na Maracanie, w obecności ponad 200 tysięcy ludzi, decydujący o mistrzostwie mecz z Urugwajem w 1950 roku. Od tamtego wydarzenia minęły 64 lata. Brazylia zdołała wychować Pelego i Garrinchę, Socratesa i Carecę, Ronaldo i Ronaldinho, a teraz Neymara. Zdołała pobić niemal wszelkie rekordy, sprawić, że zbitka słów „brazylijski piłkarz" stała się synonimem jakości, a jednak to wciąż tamta porażka najbardziej zajmuje Brazylijczyków.  I to w największej mierze właśnie przeciwko „maracanazo" będą grali zawodnicy Luiza Felipe Scolariego.

A także przeciwko... własnemu społeczeństwu. Gdy rok temu, podczas Pucharu Konfederacji, po raz pierwszy zrobiło się głośniej o społecznych protestach przeciw...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9858

Wydanie: 9858

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament