Luka w przepisach napędza rynek fałszywek
BHP | Resort zdrowia już prawie trzy lata spóźnia się z przepisami o badaniach epidemiologicznych pracowników, przybywa więc fałszywych książeczek zdrowia.
Mateusz Rzemek
Kilka chwil wystarczy, by w internecie na hasło „książeczki sanepidu" znaleźć kilkaset ofert sprzedaży od ręki, za 50–80 zł za książeczkę zdrowia z wbitym badaniem lekarskim, potwierdzającym dobre zdrowie kandydata do pracy w sklepie spożywczym czy gastronomii. Takie badanie przeprowadzone przez laboratorium sanitarno-epidemiologiczne ma porównywalną cenę. Wymaga jednak przejścia przez niekomfortową procedurę badania trzech próbek kału i czekania na wynik nawet dwa tygodnie. Pracowników i fałszerzy nie odstrasza nawet sroga odpowiedzialność karna za posługiwanie się fałszywymi dokumentami. Bywa, że fałszerze oszukują naiwnych, sprzedając im puste formularze warte tylko kilka złotych.
Niemoc urzędników
Okazuje się, że za ten stan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta