Spór o ostateczny kształt projektu ustawy o OZE
Gospodarka | Aż 129 osób przyszło wczoraj do Sejmu na publiczne czytanie ustawy o odnawialnych źródłach energii. Pokaźny pakiet uwag trafi do posłów. Oni zadecydują o ostatecznym kształcie prawa.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Publiczne czytanie ustawy jest bardzo rzadko wykorzystywaną formą prezentowania poglądów. Wystarczy wspomnieć, że w ciągu ostatnich trzech lat dopiero po raz dziesiąty obywatele mogli skorzystać z tej formuły umożliwiającej bezpośrednie uczestnictwo w procesie tworzenia prawa. Okazją do tego była wzbudzająca wiele kontrowersji społecznych ustawa o odnawialnych źródłach energii. Prace nad jej zapisami, określającymi zasady wsparcia ekologicznych elektrowni, trwają już cztery lata, a mimo to dokument nie wydaje się być gotowy i – zdaniem branży – wymaga wprowadzenia wielu poprawek.
Przemysł bardzo zainteresowany
Nic więc dziwnego, że zabraniem głosu na temat przyszłego systemu wsparcia zielonej energetyki zainteresowane były nie tylko organizacje zrzeszające ekologów, ale także stowarzyszenia branżowe i przedstawiciele największych spółek z tego sektora, m.in. PGE,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta