Komisja bardziej jak rząd
Juncker chce dać więcej władzy politykom
To będzie ciekawy eksperyment. Koalicyjny wielonarodowy rząd Unii Europejskiej, na czele z przewodniczącym i jego zastępcami, którego celem jest zrealizowanie ściśle określonych ważnych projektów, a nie produkowanie nieokreślonej masy legislacji.
Jeszcze nigdy w Komisji Europejskiej nie było tylu byłych premierów i ministrów. Jean-Claude Juncker chce wykorzystać sytuację i dać im polityczną władzę. A jednocześnie zobowiązać ich do wykonywania jego priorytetów.
Władza w ręce wiceszefów KE
– Juncker poważnie traktuje zagrożenie populistycznymi eurosceptycznymi ruchami w UE. Jego zdaniem Komisja Europejska musi stawić temu czoła. Dlatego chce zbudować zespół nastawiony na realizowanie flagowych projektów – mówi nam nieoficjalnie osoba znająca kulisy tworzenia nowej Komisji.
Silni wiceprzewodniczący mogą stanowić zagrożenie dla zwykłych komisarzy. Elżbieta Bieńkowska będzie miała potężną tekę komisarza ds. rynku wewnętrznego, przedsiębiorczości oraz małych i średnich firm. Polska nie chciała stanowiska wiceprzewodniczącego bez teki, zakładając, że komisarz, któremu nie podlega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta