Nauka i młody wiek zwolnią zleceniobiorcę z płacenia składek
Młodzi ludzie pracujący na zlecenie są uprzywilejowani. Jeśli się uczą, to do ukończenia 26. roku życia nie muszą dzielić się swoją pensją ze zlecenia z ZUS. Ale i od tej zasady obowiązują pewne wyjątki.
Najczęściej zawarcie umowy-zlecenia wiąże się z obowiązkiem opłacania składek na ZUS, jeśli dla jej wykonawcy jest to jedyny tytuł do ubezpieczeń. Wyjątkiem jest składka chorobowa, której opłacanie jest dobrowolne. Ta reguła nie ma jednak zastosowania do zleceniobiorców będących uczniami lub studentami, którzy nie ukończyli 26 lat. Powierzając im wykonanie zlecenia, przedsiębiorca może zatem liczyć na spore oszczędności. Ale nie zawsze.
Równoległy etat
Zwolnieniem ze składek jest objęty wyłącznie przychód studenta z tytułu wykonywania umowy-zlecenia. Jeśli więc pracuje na innej podstawie, np. umowy o pracę, jego pensja będzie obciążona koniecznością opłacania składek na takich samych zasadach, jak za każdego innego pracownika.
Ma to też znaczenie, gdy zakład podpisze ze zleceniobiorcą studentem dodatkowo umowę o pracę. Od tego dnia przychód z jego cywilnego kontraktu, wcześniej zwolniony ze składek, podlega ZUS. Zarobek ze zlecenia uznaje się wówczas – tak samo jak w przypadku innych etatowców – za podstawę wymiaru składek ze stosunku pracy.
Przykład
Od 1 sierpnia 2014 r. firma podpisała umowę o pracę z 23-letnim studentem, którego od trzech miesięcy zatrudnia na zlecenie. Przyznano mu płacę zasadniczą w wysokości 1700 zł i 20-proc. miesięczną premię regulaminową (340 zł). Z
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta