Na polskich uczelniach się tylko bywa
Leszek Pacholski | Wykładowca na dwóch etatach ma zbyt mało obowiązków. Trzeba go albo bardziej obciążyć, albo zwolnić.
Rz: Czy sądzi pan, że wchodząca dziś w życie nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym podniesie jakość nauczania na uczelniach? Taki jest między innymi jej cel.
Prof. Leszek Pacholski: Twórcy prawa są przekonani, że jakość nauczania można zagwarantować ustawą i szczegółowymi instrukcjami. Wymaga się powoływania na uczelniach komisji ds. jakości kształcenia i ds. kontroli jakości kształcenia. Potem Polska Komisja Akredytacyjna sprawdza, czy komisje te wyprodukowały odpowiednią liczbę dokumentów zgodnych z przepisami i czy rada wydziału podjęła stosowne uchwały.
Czyli szkolnictwo wyższe jest przeregulowane?
Tak. Nowelizacja to obszerny dokument, a wszystkie regulacje o randze ustawy dotyczące szkolnictwa wyższego i nauki liczą już ponad 2 tysiące stron drobnym drukiem. W tej sytuacji uwaga rektorów i dziekanów skupia się na przestrzeganiu prawa i nie zostaje już czasu na zapewnianie jakości badań i dydaktyki. Także dlatego, że troska o jakość nie leży w interesie uczelni, gdyż nikt jej rzetelnie nie ocenia. Zresztą nie wiemy, jak to dobrze robić. Od tego, jak uczymy studentów, nie zależy wysokość wynagrodzenia rektorów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta