Jestem jak Józef K.
Rz: W lipcu prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko panu. Grozi panu do trzech lat pozbawienia wolności za naruszanie nietykalności cielesnej policjanta oraz znieważanie dwóch funkcjonariuszy publicznych w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych i podczas ich wykonywania.
Przemysław Wipler, poseł Kongresu Nowej Prawicy, kandydat na prezydenta Warszawy: Cała Polska zobaczyła, jak wyglądały wydarzenia sprzed roku, w których to ja zostałem pobity. Nagrania są z czterech kamer obejmujących również nagrania półtorej godziny przed zdarzeniem, jak i półtorej godziny po nim. Nie byłem agresywny względem policjantów, którzy zachowywali się w sposób uwłaczający mundurowi policjanta.
Ile trwa nagranie?
Kilkanaście godzin trwa całość. Samo wydarzenie z moim udziałem – kilka minut.
Czy złożył pan zapowiadane rok temu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez funkcjonariuszy?
Przemysław Wipler: – Pytanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości, czy w sposób polityczny gra się moją sprawą
Nie. Czekam spokojnie, aż przestanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta